czwartek, 10 lipca 2014

Wędkowanie i duże rybki

Generalnie nie jestem zwolennikiem wędkowania, cierpliwości brak. Splątana żyłka, pokiereszowane spławiki i haczyki, to nie dla mnie! Wędka  w dłoniach to wynik użyczenia jej przez kolegę Czesia, namiętnego poławiacza. Poniżej jego trofeum, ponad półmetrowy leszcz, złapany na Kaszubach w czerwcu tego roku (2014). Kolejna fota, znajomy kolegi i jego wspaniały halibut, hm ciekawe ile porcji z niego wyszło.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz