stadami przyjeżdżali do Gdańska na zakupy. Mamy koniec lipca, czyli apogeum wakacji, Sovietów jakby wymiotło, są co prawda zauważalni, ale to już nie watahy, ale niewielkie sotnie. Nie wierzę że porwały ich wszystkich wakacyjne wojaże. Przeciętnego ruska po prostu dobił coraz gorszy kurs rubla do złotego.
http://niezalezna.pl/57820-economist-szacuje-skutki-polityki-putina-z-rosji-wyparowal-bilion-dolarow
PS. To już setny wpis Zapisków, do zakończenia pozostło jeszcze 77 notatek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz