nabrała świeżego blasku i zaczyna być częściej odwiedzana przez turystów. Nowe osiedle vis a vis Żurawia(na ul. Szafarnia) z Brovarnią i Hotelem Gdańsk nagle ożyło, nawet w starym wieżowcu Hydrosteru powstała knajpa. Sama Wyspa jest nadal kompletnie nie zagospodarowana i po Jarmarku smutek pewnie z powrotem tutaj zawita. Jedyna stała instytucja w tej części Wyspy to ukryta w ruinach Tawerna Zejman. Póki co ciekawskie tłumy podążają dzień i noc nowym miejskim trotuarem i z całkiem innej perspektywy podziwiają Żurawia i Długie Pobrzeże. Deptakowe zagospodarowanie Wyspy jest bardzo trafionym pomysłem, bo dzięki niemu poszerzyła się przestrzeń publiczna miasta, a przez to kolejny rejon Gdańska zaczął być bardziej atrakcyjny dla potencjalnych inwestorów.
poniedziałek, 28 lipca 2014
Nowy deptak na Wyspie Spichrzów
Jarmark hucznie się zaczął, pogoda co prawda w kratkę, ale to i lepiej. Najważniejsze wydarzenie ostatnich dni, nowy trotuar na Wyspie Spichrzów otwarty! Wyspa w najbliższym rejonie Ołowianki była od wojny kompletnie zrujnowana i niedostępna dla zwiedzających. Pamiętne kadry z Klossa, gdzie na tle spichrzowych ruin, Oberleutnant spotykał się ze swoim niemieckim informatorem, straszyły rumowiskiem jeszcze do niedawna. Obecnie ceglanych szkieletów jest tam o wiele mniej, a na jej zniwelowanej części, króluje namiotowa gastronomia i 55 metrowy diabelski młyn. Nabrzeże na całej długości elegancko wykończone szlachetnym drewnem, a brązowe deski trotuaru świetnie konweniują z ceglanym otoczeniem. Dzięki trotuarowi, nadmotławska marina jachtowa
nabrała świeżego blasku i zaczyna być częściej odwiedzana przez turystów. Nowe osiedle vis a vis Żurawia(na ul. Szafarnia) z Brovarnią i Hotelem Gdańsk nagle ożyło, nawet w starym wieżowcu Hydrosteru powstała knajpa. Sama Wyspa jest nadal kompletnie nie zagospodarowana i po Jarmarku smutek pewnie z powrotem tutaj zawita. Jedyna stała instytucja w tej części Wyspy to ukryta w ruinach Tawerna Zejman. Póki co ciekawskie tłumy podążają dzień i noc nowym miejskim trotuarem i z całkiem innej perspektywy podziwiają Żurawia i Długie Pobrzeże. Deptakowe zagospodarowanie Wyspy jest bardzo trafionym pomysłem, bo dzięki niemu poszerzyła się przestrzeń publiczna miasta, a przez to kolejny rejon Gdańska zaczął być bardziej atrakcyjny dla potencjalnych inwestorów.
nabrała świeżego blasku i zaczyna być częściej odwiedzana przez turystów. Nowe osiedle vis a vis Żurawia(na ul. Szafarnia) z Brovarnią i Hotelem Gdańsk nagle ożyło, nawet w starym wieżowcu Hydrosteru powstała knajpa. Sama Wyspa jest nadal kompletnie nie zagospodarowana i po Jarmarku smutek pewnie z powrotem tutaj zawita. Jedyna stała instytucja w tej części Wyspy to ukryta w ruinach Tawerna Zejman. Póki co ciekawskie tłumy podążają dzień i noc nowym miejskim trotuarem i z całkiem innej perspektywy podziwiają Żurawia i Długie Pobrzeże. Deptakowe zagospodarowanie Wyspy jest bardzo trafionym pomysłem, bo dzięki niemu poszerzyła się przestrzeń publiczna miasta, a przez to kolejny rejon Gdańska zaczął być bardziej atrakcyjny dla potencjalnych inwestorów.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz