Prezes Marek "UJ" Belka

Główny Bankier RP jest człowiekiem wykształconym, jednak każdy z nas wie, że tytuły naukowe i wyższa edukacja nie muszą być wprost proporcjonalne do kindersztuby, a w przypadku profesorów rodem z PRL bardzo często jest wręcz odwrotnie. No cóż prawdziwych elit musimy się dopiero dorobić. Jednak powróćmy do naszego dzisiejszego Bohatera. Pan Profesor Marek UJ Belka w słynnym nagraniu, wykazał się szczególnym umiłowaniem niecenzuralnego słowa z końcówką "uj". Dla tego delikwenta jest to swoiste słowo wytrych, obdarza nim pieszczotliwie swoich kolegów, wspomina o długościach i problemach z rozmiarem. Sądzę, że nawet przeciętny psychoanalityk wyciągnąłby z tego odpowiednie wnioski. Panie Prezesie Profesorze, każdy kompleks jest do przezwyciężenia i na pewno da się go wyleczyć! Chyba właśnie teraz nadszedł dla Pana czas na długi odpoczynek i skuteczną terapię.