Ćwiartka minęła wczoraj, hucznie i radośnie było w Salonach i Pałacach Władzy. Utrwalacze III RP wzajemnie wręczali sobie nagrody i medale, poklepywali po plecach i wykrzywiali buźki w nieszczerych uśmiechach. W medialnym hurrawrzasku autorzy naszej smutnej dzisiejszości, bronili swoich dokonań i wzajemnie przekonywali o słuszności i doniosłości obranej drogi. Jakże przypominało to czasy gierkowej propagandy sukcesu, składającej się tylko i wyłącznie z propagandowej kurtyny, za którą kraj popadał w coraz większą ruinę. Blichtr, radość i bal, za pożyczone od obcych banków pieniądze, nie przesłonią degrengolady naszego Państwa!!!.
Nadzieją dla nas wszystkich jest mądre przywództwo, którego w ciągu minionych dwudziestu pięciu lat zabrakło. Czy urodził się już ten, który porwie skołowane masy i wskaże właściwą drogę naszej znękanej Polsce, mam wielką nadzieję, że tak!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz