dwudziestopięciolecia, ba, trzydziestolecia (zaczynała w 1982 r.) Moniki Olejnik! Ta wspaniała i bezstronna bojowniczka o prawdę i sprawiedliwość w sposób niezrozumiały dla mnie, została pominięta przez Pana Prezydenta. W imieniu własnym i tysięcy, a może i milionów jej wielbicieli, tych cichych i zdeklarowanych, domagam się jak najszybszego naprawienia tej skandalicznej wpadki!!!
PS. Aż boję się myśleć, czy przypadkiem pominięcie w odznaczeniach, naszej ukochanej Pani Redaktor, nie było objawem seksistowskich uprzedzeń Pana Prezydenta!!!
Poniższe wystąpienia naszych Asów były zapewne podstawą do "medalowania".
Na początek Jarosław Gugała, w drugiej części filmiku, bo najpierw mamy niezapomnianego Redaktora Gembarowskiego w rozmowie z Marianem Krzaklewskim.
Redaktor Lis, ocenia telewidzów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz