piątek, 30 maja 2014

Majowe impresje z Gdańska

Gdańsk się zmienia, dookoła trwa wielkie budowanie. Nowe połączenie z  lotniskiem, tzw. kolej metropolitalna, wielka dziura w ziemi na końcu ulicy Wałowej, czyli przyszłe Muzeum II Wojny Światowej, Teatr Szekspirowski za murami Głównego Miasta 
i opisywane wcześniej Młode Miasto powstające na gruzach dawnej Stoczni Gdańskiej. 
Dla porządku dodam, że najstarsza część miasta, historycznie nazwana Starym Miastem, to rejon Długiego Pobrzeża w okolicach zburzonego przez Gdańszczan zamku krzyżackiego, punkt rozpoznawczy tego rejonu to Hotel Hilton. 
Najważniejsza część starówki, to Główne Miasto ze spektakularnym dla tego kwartału, Żurawiem, ulicą Mariacką i Drogą Królewską ze Złotą Kamieniczką, Neptunem, Ratuszem Głównomiejskim, Złotą Bramą
i Katownią. To znają wszyscy, zwiedzający Gdańsk. Jednak jest taka ulica, zaraz za rogiem ul Długiej, której prawie nikt z przyjezdnych nie odwiedza, bo smutno na niej i głucho, a nazywa się Ogarna. 
Poniżej fotka dwóch ładnych kamieniczek z tejże.



Zaraz za Ogarną, poraża swoją wielkością wielka czarna bryła Teatru Szekspirowskiego. Monumentalna czerń (?) prostopadłościanu przypomina swą wielkością i kolorem, najświętszy budynek Islamu, Mekkańską, Kaabę (chociaż Teatr jest bardziej rozciągnięty, jednak czerń murów robi swoje).

 
Największa frajdą starej części mojego miasta jest jego otwartość na cyklistów, tam gdzie ruch samochodowy jest mocno ograniczony, dla rowerzysty wrota są szeroko otwarte, dlatego warto pozwiedzać Gdańsk na rowerowym siodełku:-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz