Pałasiński, to wyjątkowa menda. Swoją drogą pamiętam jak parę lat temu, brać dziennikarska zaśmiewała się z jego idiotycznego warsztatu. Jeśli ktoś tego typa jeszcze nie widział, to niech spróbuje, jego naprawdę nie da się oglądać bez zażenowania . Żałosny fircyk, braki warsztatowe nadrabia bezkompromisowością ideologiczną. Moim zdaniem Pałasiński jest gorszy, nawet od Wołka, czyli kompletne dziennikarskie dno.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz